ona

"PRAWDZIWE MALARSTWO"

W maju i czerwcu w Muzeum Miasta Pabianic prezentowana jest wystawa "Krystyna Brzozowska - malarstwo". Autorska wystawa artystki, która urodziła się w Pabianicach tutaj ukończyła szkołę podstawową i liceum ogólnokształcące. Studiowała w łódzkiej wyższej szkole plastycznej w pracowniach Stefana Wegnera, Teresy Tyszkiewicz, Lecha Kunki (pabianiczanina) i Stanisława Fijałkowskiego. Dyplom uzyskuje w 1965r. Działalność twórcza Krystyny Brzozowskiej jest wielokierunkowa obejmuje malarstwo (olej, pastel), grafikę użytkową, druk na tkaninie, collage, architekturę wnętrz.

Od wielu lat artystka mieszka w Kutnie a wiele jej prac powstało w pracowni w podkutnowskich Wierzykach. Jest artystką cenioną, w swoim dorobku posiada wiele wystaw indywidualnych i zbiorowych. W 1995 roku za całokształt działalności twórczej otrzymała nagrodę Ministra Kultury i Sztuki. Obecna wystawa jest pierwszą prezentacją artystki w rodzinnym mieście.

Na wystawie pokazujemy kilkanaście portretów i kilkadziesiąt studiów natury. Pejzaż staje się dziedziną, w której artystka najpełniej, najprawdziwiej odnajduje siebie. Widać, że artystka jest bardzo wrażliwa na piękno przyrody nie tylko jako malarz, który utrwala pewne wrażenia optyczne, ale też jako człowiek, który cieszy się powietrzem, słońcem - przeżyciami pozamalarskimi. W swoich pejzażach z całą konsekwencją określa pracowicie wystudiowane plany przestrzenne śmiałymi i zazwyczaj niekonwencjonalnymi zestawieniami rozbitych plam zieleni, błękitu, złotawych żółci i czerwieni oraz głębokich brązów.

Oglądając pejzaże K. Brzozowskiej zafascynowani jesteśmy przestrzenią - jej głębią i pięknem. Obrazy te zdają się samą plastycznością, samą farbą i kształtem, światłem i cieniem doprowadzać do zmiennych nastrojów uczuciowych. Nie są to nastroje łatwej uczuciowości ale szczególnego wdzięku, wdzięku prawdy. Portrety cechuje spokojna forma i czysty kolor tworząc w sumie bogatą materię malarską płótna.

Malarstwo Krystyny Brzozowskiej odbieramy jako coś niezmiernie "normalnego". Trudno je zakwalifikować do jakiegoś określonego nurtu, dominuje osobowość artystki i jakaś właściwa temu człowiekowi, koncepcja malarstwa. Można nawet pomyśleć, że tak właśnie powinno wyglądać "prawdziwe" malarstwo.

Wojciech Walczak
Aleja lipowa - olej
Młyn nad Baryczą - olej
Rybowisko - akryl
Sosna masztowa - olej
Rozmiar: 13733 bajtów
Tarnina - olej Brzeziny - technika mieszana